Brak czasu lub pieniędzy nie są żadną wymówką. W domowych warunkach też można dać sobie w kość. Sztanga czy hantle nie są konieczne. Za to przyda się silna wola i ewentualnie butelki z wodą, plecak wypełniony książkami, buty sportowe i mata. Przedstawię Wam moją propozycję domowego treningu obwodowego. Poniżej zdjęcia, jak to wygląda u mnie. Oczywiście zanim się zmęczyłam, żeby Was nie zniechęcić ;)
Rozgrzewka: 5 minut bieg w miejscu lub skakanka.
Wykonujemy wszystkie ćwiczenia po kolei. To jeden obwód. Dążymy do wykonania 4 takich obwodów. Na zakończenie wykonaj delikatne rozciąganie, ćwiczenia oddechowe i relaksacyjne.
START!
1. Uginanie przedramion z hantlą/ butelką wody. 10x prawa ręka
2. Uginanie przedramion z hantlą/ butelką wody. 10x lewa ręka
3. Pompki damskie/męskie. 10x
4. Martwy ciąg na ugiętych nogach z obciążonym plecakiem trzymanym przed sobą. 10x
5. Squat z plecakiem trzymanym nad głową. 10x
6. Przysiad wykroczny. 10x prawa noga z przodu
7. Przysiad wykroczny. 10x lewa noga z przodu
8. Spięcia brzucha w leżeniu na plecach z butelką wody trzymaną przed sobą. 15x
9. Skręty tułowia stojąc z butelką trzymaną przed sobą blisko ciała. Patrzymy raz za lewe ramię, raz za prawe, za każdym razem zatrzymując ruch w neutralnej pozycji. 10x na stronę
Powodzenia!
taka kruszyna a taka silna :)
OdpowiedzUsuńSuper blog :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie!
http://grabczynskam.blogspot.com/